Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wypełnianie świadomości idealnymi pojęciami jest cechą zachodniej teozofii, ale nie konfrontacja z Cieniem i światem ciemności. Nie osiąga się oświecenia, wyobrażając sobie postacie światła, lecz czyniąc ciemność świadomą. Ta druga procedura jest jednak nieprzyjemna, a zatem niepopularna.
Bez tej zabawy z fantazją żadne twórcze dzieło nie narodziło się jeszcze. Dług, który mamy wobec zabawy wyobraźni, jest niewyobrażalny
W moim przypadku Postęp Pielgrzyma polegał na tym, że musiałem zejść z tysiąca drabin, zanim mogłem wyciągnąć rękę do małej bryły ziemi, którą jestem
Będzie się wydawać, że czynisz wizje banalnymi – ale musisz to zrobić – wówczas uwolnisz się od ich mocy. Kiedy te rzeczy znajdą się w jakiejś cennej książce, będziesz mógł wrócić do niej, przekładać strony, a dla ciebie stanie się ona twoim kościołem – twoją katedrą – cichymi miejscami twojego ducha, w których znajdziesz odnowienie. Jeśli ktoś powie ci, że to morbidne lub neurotyczne i posłuchasz go – stracisz swoją duszę – bo w tej książce jest twoja dusza.
Uważam, że należy z filozoficznym podziwem spojrzeć na dziwne ścieżki libido i badać cele jego krętych dróg
Ogólną funkcją snów jest próba przywrócenia naszej równowagi psychicznej poprzez tworzenie materiału sennego, który subtelnie przywraca całkowitą równowagę psychiczną.
Dzięki przenikliwości swojego umysłu, dostrzegł ubóstwo filozoficznej i gnostycznej wiedzy, i z pogardą ją odrzucił
To, czego nie uświadomimy, pojawia się później jako los.
Nie powinniśmy udawać, że rozumiemy świat tylko intelektem; pojmujemy go równie dobrze przez uczucie. Dlatego sąd intelektu jest w najlepszym przypadku tylko połową prawdy i musi, jeśli jest szczery, również zrozumieć swoją nieadekwatność.
Każde zwycięstwo zawiera zarodek przyszłej klęski.
W każdym dorosłym czai się dziecko – wieczne dziecko, coś, co zawsze staje się, nigdy nie jest ukończone i wymaga nieustannej troski, uwagi i wychowania. To ta część osobowości, która chce się rozwijać i stać się całością.
Nie wierzę, że jest Bóg. Wiem, że Bóg istnieje.
Wstrząs w naszym świecie i wstrząs w naszej świadomości to jedno i to samo.
Nie mogę udowodnić, że Bóg istnieje, ale moja praca udowodniła empirycznie, że wzór Boga istnieje w każdym człowieku i że ten wzór w jednostce dysponuje największymi transformującymi energiami, jakie życie może zaoferować. Znajdź ten wzór w swoim własnym ja, a życie zostanie przemienione.
Kiedy zakładamy, że Bóg jest zasadą przewodnią, to faktycznie bóg zwykle charakteryzuje się określonym systemem myślenia lub moralności. Na przykład, weźmy chrześcijańskiego Boga, summum bonum: Bóg jest miłością, miłość będąca najwyższą zasadą moralną; a Bóg jest duchem, duch będący najwyższą ideą sensu. Wszystkie nasze chrześcijańskie koncepcje moralne wynikają z takich założeń, a najwyższą esencją wszystkich z nich jest to, co nazywamy Bogiem.
Nieświadomość zbiorowa zawiera całe duchowe dziedzictwo ewolucji ludzkości, narodzone na nowo w strukturze mózgu każdego człowieka
Sen jest małymi ukrytymi drzwiami w najgłębszych i najbardziej tajemnych zakamarkach duszy, otwierającymi się na tę kosmiczną noc, która była psychiką na długo przed tym, jak pojawiła się jakakolwiek świadomość ego, i która pozostanie psychiką, niezależnie od tego, jak daleko rozciągnie się nasza świadomość ego.
Każdy jest zakochany w swoich własnych pomysłach.
Kiedy następuje sięgnięcie w najgłębsze doświadczenie, w jądro osobowości, większość ludzi ogarnia strach i wielu ucieka... Ryzyko wewnętrznego doświadczenia, przygoda ducha, w każdym przypadku jest obce większości ludzi. Możliwość, że takie doświadczenie ma psychiczną rzeczywistość, jest dla nich anathemą.
Nieświadomość nie jest tylko zła z natury, jest także źródłem najwyższego dobra: nie tylko ciemności, ale i światła, nie tylko bestialstwa, półludzkiego i demonicznego, ale także nadludzkiego, duchowego i, w klasycznym sensie tego słowa, "boskiego".
Archetypy przypominają koryta rzek: wyschły, ponieważ woda je opuściła, chociaż może wrócić w każdej chwili. Archetyp to coś w rodzaju starego koryta wodnego, w którym przez pewien czas płynęła woda życia, drążąc głęboki kanał dla siebie. Im dłużej płynęła, tym głębszy stawał się kanał, a tym bardziej prawdopodobne, że prędzej czy później woda wróci.
Antropolodzy często opisują, co dzieje się z prymitywnym społeczeństwem, gdy jego wartości duchowe zostają wystawione na wpływ nowoczesnej cywilizacji. Ludzie tracą sens życia, ich organizacja społeczna rozpada się, a oni sami moralnie upadają. Jesteśmy teraz w tej samej sytuacji. Ale nigdy naprawdę nie zrozumieliśmy, co utraciliśmy, ponieważ nasi duchowi liderzy niestety bardziej interesowali się ochroną swoich instytucji niż zrozumieniem tajemnicy, jaką niosą symbole.
Duch jest życiem ciała widzianym od wewnątrz, a ciało zewnętrzną manifestacją życia ducha - oba są naprawdę jednym