Cierpienie jest drogą do Realizacji Boga.
To, czego nie ma w głębokim śnie bez snów, nie jest prawdziwe.
Jeśli umysł zasypia, obudź go. Następnie, jeśli zacznie wędrować, ucisz go. Jeśli osiągniesz stan, w którym nie ma ani snu, ani ruchu umysłu, pozostań spokojny w tym stanie, w naturalnym (prawdziwym) stanie.
Mówiąc ogólnie o Samo-Realizacji, brakuje nam lepszego określenia. Ale jak można zrealizować to, co jest jedyną prawdą? Wszystko, co musimy zrobić, to porzucić nasze nawyki traktowania jako prawdziwe tego, co jest nieprawdziwe. Wszystkie praktyki religijne mają na celu pomóc nam w tym.
Oświecony wysyła fale duchowego wpływu w swojej aurze, które przyciągają wielu ludzi do niego. Mimo to może siedzieć w jaskini i utrzymywać całkowitą ciszę.
Ten, kto myśli, że jest wykonawcą, jest także cierpiącym.
Cierpienie nie istnieje w rzeczywistości, tylko w wyobraźni.
Dobre myśli odstraszają złe myśli. Muszą one same zniknąć przed stanem realizacji.
Prawda spala całą karmę i uwalnia cię od wszystkich narodzin.
Zapomnienie swojej prawdziwej natury to prawdziwa śmierć; jej pamiętanie to odrodzenie.
Jeśli będziesz pracować z dostępnym światłem, spotkasz swojego Mistrza, ponieważ on sam będzie cię szukał.
Twoja prawdziwa natura to nieskończony duch. Uczucie ograniczenia to dzieło umysłu.
Wystarczy, że się poddasz. Poddanie się to oddanie siebie pierwotnej przyczynie swojego istnienia. Nie łudź się, wyobrażając sobie, że to źródło jest jakimś Bogiem na zewnątrz ciebie. Twoje źródło jest w tobie. Oddaj się temu. Oznacza to, że powinieneś szukać źródła i zjednoczyć się z nim.
Cisza jest najpotężniejsza. Mowa jest zawsze mniej potężna niż cisza.
Joga to zatrzymanie zmienności umysłu - co jest akceptowane przez wszystkich. To jest również cel wszystkich. Metoda jest wybierana zgodnie z indywidualną gotowością. Cel jest ten sam dla wszystkich. Jednak różne nazwy nadawane są celowi, aby pasowały do procesu wstępnego do osiągnięcia celu. Bhakti, Joga, Jnana są wszystkim tym samym.
Aż do momentu, gdy osiągniesz stan jnany i obudzisz się z mâyi, musisz pełnić służbę społeczną, łagodząc cierpienie, gdy tylko je zobaczysz. Jednak nawet wtedy musisz to robić bez ahankary, tzn. bez poczucia „ja jestem tym, który działa”, ale z uczuciem „jestem narzędziem Pana”.
Nasze utożsamianie się z umysłem i ciałem jest główną przyczyną naszej niezdolności do poznania siebie takimi, jakimi naprawdę jesteśmy.
Dlaczego powinieneś martwić się o przyszłość? Nawet o teraźniejszość nie wiesz dokładnie. Zajmij się teraźniejszością, a przyszłość zatroszczy się o siebie sama.
Prawie cała ludzkość jest mniej lub bardziej nieszczęśliwa, ponieważ prawie wszyscy nie znają prawdziwej Jaźni. Prawdziwe szczęście trwa tylko w wiedzy o Jaźni. Wszystko inne jest ulotne. Poznać swoje "Ja" to być zawsze błogosławionym.
Fenomenalne istnienie ego zostaje przekroczone, gdy zanurzasz się w źródło, z którego powstaje myśl „ja”.
Nikt nie wątpi w swoje istnienie, choć może wątpić w istnienie Boga. Jeśli dowie się prawdy o sobie i odkryje swoje własne źródło, to wszystko, co jest potrzebne.
Łaska Boża polega na tym, że On świeci w sercu każdego jako Jaźń; ta moc łaski nie wyklucza nikogo, ani dobrego, ani złego.
Poza myślami nie ma niezależnej istoty zwanej światem. W głębokim śnie nie ma myśli i nie ma świata. W stanach czuwania i snu są myśli, a także jest świat. Tak jak pająk wypuszcza nić (sieci) z siebie i znowu ją wciąga do siebie, tak samo umysł projekuje świat na zewnątrz i znowu go rozwiązuje wewnątrz siebie.