Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Jeśli się śmiejesz, uzdrawiasz się.
Strach jest o przetrwanie. Kiedy zejdziesz poniżej tego i doświadczysz strachu, nie próbując go zmieniać, po prostu pozwalając mu być, wtedy staje się on spokojny. Kiedy otwierasz serce na strach, zamiast próbować go zwalczyć, zaprzeczać mu lub nawet pokonujesz go, wtedy odkrywasz, że jest to po prostu energia.
Nie potrzebuj niczego, a potem zobacz, co się wydarzy.
Czysta pustka to świadoma inteligencja.
Prawdziwe przebaczenie i miłość pojawiają się naturalnie, bez wysiłku, z ciszy serca, które zostało całkowicie otwarte.
Wspieram ludzi, jeśli są wezwani do aktywności i protestów, oporu, pracy na rzecz odbudowy lub bardziej sprawiedliwej politycznej rozmowy. Wspieram także wszystkich w słuchaniu siebie nawzajem. Jesteśmy w bardzo interesującym i niepokojącym czasie, jeśli chodzi o naszą cywilną dyskusję. A jednak zawsze, w zamieszaniu, rzeczy są wstrząsane, a ten wstrząs może prowadzić do głębszej dojrzałości i głębszej dyskusji. Niech tak będzie.
Jest naprawdę wielkie uwolnienie w tym, że nie widzisz przyszłości.
Nie ma niczego potężniejszego niż myśl. Czyn idzie za słowem, a słowo za myślą. A tam, gdzie myśl jest potężna i czysta, wynik jest potężny i czysty.
Całe szukanie, całe zmaganie, cały wysiłek, by znaleźć swoje prawdziwe ja, ujawnia się naturalnie w otwartej, zrelaksowanej prostocie.
Nie możesz być szczęśliwy, jeśli nie służysz prawdzie swojego istnienia, bez względu na to, jak ta służba wygląda.
Zapraszam ludzi, aby po prostu zatrzymali się i pozostali w ciszy. I w tym odkrywają, kim są, ponieważ gdy odkryjesz, kim jesteś, możesz przestać dzielić się na kawałki. Wiem, że w ciągu dnia są momenty, kiedy nic się nie dzieje, ale my łączymy to, co się dzieje, myśl za myślą, bez żadnej przestrzeni. Pomijamy przestronność, w której to wszystko się dzieje.
Próbowałyśmy wszystkiego, aby pozbyć się cierpienia. Chodziłyśmy wszędzie, aby pozbyć się cierpienia. Kupiłyśmy wszystko, aby się go pozbyć. Połykałyśmy wszystko, aby się go pozbyć. W końcu, gdy próbowałyśmy wystarczająco długo, pojawiła się możliwość duchowej dojrzałości z gotowością do zatrzymania daremnej próby pozbycia się cierpienia i zamiast tego do rzeczywistego doświadczania cierpienia. W tym przełomowym momencie pojawia się zrozumienie tego, co jest poza cierpieniem, tego, co jest nietknięte przez cierpienie. Pojawia się zrozumienie tego, kim naprawdę jesteśmy.
Prawda jest taka, że naprawdę jesteś niczym, ale to nic jest pełne, całościowe, nieskończone w każdym i wszędzie. To nic jest samą świadomością. Jest już całościowe, kompletne i spełnione. To jest niesamowita ironia.
Jeśli jesteś gotów na chwilę odwrócić uwagę od tego, co dzieje się w twoim wewnętrznym dialogu, odwrócić energię od najnowszego punktu widzenia na twoje cierpienie, natychmiast stanie się oczywiste, co tutaj jest: pełnia, bogactwo i miłość siebie jako świadomego życia.
Jeśli teraz przestaniesz szukać i powiesz sobie prawdę, poznasz to, co znane jest w rdzeniu twoich kości. Poznasz to bez obrazu tego, bez koncepcji tego, bez myśli o tym. Poznasz to jako to, co zawsze tu było. Poznasz to jako siebie.
Aby być naprawdę szczęśliwym, musisz poznać, kim jesteś, nie mając nic.
Bądź otwarty. A wtedy prawda podąży za tobą.
Miłość, której szukasz wszędzie, już jest obecna w Tobie. Może być wywołana przez różnych ludzi lub wydarzenia. Ale ostatecznie musisz zrozumieć, że to ty jesteś tą miłością. Źródło wszelkiej miłości jest w Tobie.
Bądź w spokoju i poznaj siebie jako Prawdę, której szukałeś. Bądź w spokoju i pozwól wrodzonej radości tej Prawdy pochłonąć twoją dramatyczną historię i zniszczyć ją w błogości spełnienia. Bądź w spokoju i pozwól, aby twoje życie było żyte przez cel, do którego zostałeś stworzony. Bądź w spokoju i przyjmij wrodzoną prawdę swojego serca.
Ostatecznie wszystko, co jest godne zaufania, to ta niezmierna cicha świadomość, która jest prawdą o tym, kim jesteś, która jest miłością.
Kiedy jesteś wystarczająco wolny, by przestać szukać wolności, rozumiesz, że wolność jest zawsze tutaj, jest twoją naturą jako bezczasowa obecność. Oczywiście, to nie oznacza, że okoliczności są zawsze wolne.
Medytowanie to nie kwestia powiedzenia „zamierzam medytować”. To jest, na chwilę wycofać się z potrzeby robienia czegokolwiek, a zamiast tego po prostu być.
Jaźń nie jest uwolniona. Nigdy nie była związana. To demony oraz bogowie twojego umysłu zostają uwolnieni. Uwolnij je. Jesteś zmęczony grą. Bądź gotów nie grać w tę grę. To wymaga wielkiej determinacji.