Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Jeśli zatem moja świadomość przeszłości i przyszłości sprawia, że jestem mniej świadomy teraźniejszości, muszę zacząć zastanawiać się, czy rzeczywiście żyję w prawdziwym świecie.
Dusza jest czymś, co zawiera ciało. Ciało nie zawiera duszy. Dusza, jeśli wyrazimy to w nowoczesnym języku, to cały kompleks relacji, w kontekście których istnieje ten organizm.
Nie "przychodzimy" na ten świat; wychodzimy z niego, jak liście z drzewa. Jak ocean "faluje", tak wszechświat "ludzie". Każdy człowiek jest wyrazem całego królestwa natury, unikalnym działaniem całego wszechświata.
To strata czasu. Jeśli naprawdę rozumiesz Zen... możesz użyć każdej książki. Możesz użyć Biblii. Możesz użyć Alicji w Krainie Czarów. Możesz użyć słownika, ponieważ... dźwięk deszczu nie potrzebuje tłumaczenia.
Jeśli chcemy sprawiedliwości dla mniejszości i zakończonych wojen z naszymi naturalnymi wrogami, czy to ludźmi, czy nieludźmi, musimy najpierw pogodzić się z mniejszością i wrogiem w sobie i w naszych własnych sercach, ponieważ łotr znajduje się tam, tak samo jak wszędzie w "zewnętrznym" świecie - szczególnie gdy zdasz sobie sprawę, że świat poza twoją skórą jest tak samo tobą jak świat wewnątrz ciebie.
Ale postawa wiary to odpuszczenie i otwarcie się na prawdę, cokolwiek by to nie było.
Jest to szczególny rodzaj oświecenia, kiedy czujemy, że to, co zwykłe, to, co zazwyczaj jest, jest dziwne, niepokojące i wysoce nieprawdopodobne. G.K. Chesterton powiedział kiedyś, że jedno to być zdumionym przez gorgonę lub gryfa, istoty, które nie istnieją; ale zupełnie co innego i o wiele wyższym jest zdumienie nosorożcem lub żyrafą, istotami, które istnieją, a wyglądają, jakby nie istniały. To uczucie uniwersalnej dziwności zawiera podstawowe i intensywne zdumienie nad sensem rzeczy.
Jesteśmy chorzy na fascynację użytecznymi narzędziami imion i liczb, symboli, znaków, pojęć i idei. Medytacja jest więc sztuką zawieszania werbalnego i symbolicznego myślenia na pewien czas, podobnie jak grzeczna publiczność przestaje rozmawiać, gdy koncert ma się rozpocząć.
Pewien ksiądz raz przytoczył mi rzymskie powiedzenie, że religia umiera, gdy kapłani śmieją się z siebie nawzajem przez ołtarz. Ja zawsze śmieję się z ołtarza, niezależnie od tego, czy jest to chrześcijański, hinduski, czy buddyjski ołtarz, ponieważ prawdziwa religia to transformacja lęku w śmiech.
Tak jak ryba nie zna wody, tak ludzie są ignorantami przestrzeni. Świadomość zajmuje się tylko zmieniającymi się i zmiennymi detalami; ignoruje stałe — szczególnie stałe tła. Dlatego tylko wyjątkowo nieliczni ludzie są świadomi tego, co jest podstawą wszystkiego.
Czas zadać pytanie o zmianę pracy lub kariery, gdy wydaje się, że większość energii jest poświęcona na sprawienie, by rzeczy wyglądały inaczej, niż są w rzeczywistości.
Doświadczenie psychodeliczne to tylko przedsmak prawdziwego mistycznego wglądu, ale przedsmak, który można dojrzeć i pogłębić za pomocą różnych metod medytacji, w których leki nie są już konieczne ani użyteczne. Jeśli zrozumiesz przekaz, odłóż telefon. Ponieważ psychodeliczne narkotyki są po prostu narzędziami, jak mikroskopy, teleskopy i telefony. Biolog nie siedzi z okiem permanentnie przyklejonym do mikroskopu, on odchodzi i pracuje nad tym, co zobaczył.
To, co widzimy jako śmierć, pustą przestrzeń czy nicość, to tylko dół między grzbietami tej niekończącej się falującej oceanu. Wszystko to część iluzji, że powinno wydawać się, iż coś można zyskać w przyszłości, i że istnieje pilna potrzeba, by ciągle dążyć, aż to osiągniemy. Jednak, tak jak nie ma czasu poza teraźniejszością i nie ma nikogo oprócz wszystkiego, nigdy nie ma nic do zyskania - chociaż smak gry polega na udawaniu, że coś jest do zyskania.
Sekretem cieszenia się przyjemnościami jest wiedza, kiedy przestać. Człowiek nie uczy się tego sekretu łatwo, ale całkowite unikanie przyjemności to tchórzliwe unikanie trudnej pracy. Musimy nauczyć się sztuki cieszenia się rzeczami, PONIEWAŻ są one nietrwałe.
Im większy jest naukowiec, tym bardziej wrażenie wywiera na nim jego ignorancja wobec rzeczywistości i tym bardziej zdaje sobie sprawę, że jego prawa i etykiety, opisy i definicje są produktami jego własnego myślenia. Pomagają mu one używać świata do własnych celów, zamiast go rozumieć i wyjaśniać.
Mamy w sobie dziwny niepokój; że jeśli nie będziemy ingerować, to to się nie wydarzy. To jest korzeń ogromnej ilości problemów.
Świat jest pełen zabaw miłości, od zwierzęcego pożądania po wzniosłą współczucie.
Każda inteligentna osoba chce wiedzieć, co ją napędza, a jednocześnie jest jednocześnie zafascynowana i sfrustrowana tym, że siebie samego najtrudniej jest poznać.
Jakoś oszukaliśmy siebie, wprowadzając przekonanie, że ten moment jest zwyczajny. Ten teraz, w którym mówię, a ty słuchasz, to wieczność.
Świadoma uwaga jest zaprojektowaną funkcją mózgu, który skanuje otoczenie w poszukiwaniu wszelkich zakłócających zmian. Jeśli utożsamiasz się ze swoim „rozwiązywaczem problemów”, to naturalnie definiujesz siebie jako będącego w ciągłym stanie niepokoju.
Czasami ludzie nie żyją, ponieważ zawsze przygotowują się do życia.
Ale staramy się udawać, widzisz, że świat zewnętrzny istnieje całkowicie niezależnie od nas.
Myśl jest sposobem ukrywania Prawdy.