Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Przez brak uwagi pomijamy to, co prawdziwe, a przez nadmiar wyobraźni tworzymy to, co nierealne.
Obserwuj swoje myśli, jak obserwujesz ruch uliczny. Ludzie przychodzą i odchodzą; rejestrujesz to bez reakcji. Na początku może to być trudne, ale z czasem odkryjesz, że twój umysł może działać na wielu poziomach jednocześnie i możesz być świadomy ich wszystkich.
Świat nie poddaje się zmianom. Z samej swojej natury jest bolesny i przemijający. Zobacz go takim, jakim jest, i uwolnij się od wszelkich pragnień i lęków. Kiedy świat cię nie trzyma i nie wiąże, staje się miejscem radości i piękna. Możesz być szczęśliwy w świecie tylko wtedy, gdy będziesz wolny od niego.
Świat jest iluzją. Dlaczego jest nierealny? Ponieważ żadne z wiedzy nie pozostanie trwałe, jako prawdziwa wiedza. Miałem wiele tożsamości; byłem dzieckiem, byłem chłopcem, byłem nastolatkiem, byłem mężczyzną w średnim wieku, byłem starcem. Jak inne tożsamości, które myślałem, że będą trwałe, nigdy takimi nie były. W końcu stałem się bardzo stary... Więc która tożsamość pozostała ze mną szczera?
Cokolwiek się dzieje, dzieje się tobie przez ciebie, przez ciebie; jesteś twórcą, cieszycielem i niszczycielem wszystkiego, co dostrzegasz.
Nie ma mowy o jeżdżeniu gdziekolwiek, dotarciu gdziekolwiek czy robieniu czegokolwiek; jesteś już tam.
Nie jesteś ciałem. Jesteś ogromem i nieskończonością świadomości.
Nie potrzebujesz wyjścia! Czy nie widzisz, że wyjście jest także częścią snu? Wszystko, co musisz zrobić, to zobaczyć sen jako sen... Gdziekolwiek cię zaprowadzi, będzie to sen. Sama idea wyjścia poza sen jest iluzoryczna. Po co gdziekolwiek iść? Po prostu zdaj sobie sprawę, że śnisz sen, który nazywasz światem, i przestań szukać wyjścia. Sen nie jest twoim problemem. Twoim problemem jest to, że lubisz jedną część swojego snu, a nie inną. Kochaj wszystko, albo nic, i przestań narzekać. Kiedy zobaczysz sen jako sen, zrobiłeś wszystko, co trzeba było zrobić.
Zostaw wielkość innym. Stań się tak mały, że nikt cię nie zobaczy. Ta pewność wynika z rosnącej oddania najwyższej rzeczywistości.
Cokolwiek przychodzi i odchodzi, nie jest rzeczywistością. Patrz na zdarzenie tylko jako zdarzenie. Wtedy jesteś wrażliwy na rzeczywistość, niechroniony przed nią, jak wtedy, gdy nadawałeś rzeczywistość wydarzeniom i doświadczeniom.
Po prostu podążałem za wskazówką (mojego nauczyciela), którą było skoncentrowanie umysłu na czystym byciu "jestem" i pozostanie w nim. Siadałem na godzinami, mając w umyśle tylko "jestem", a wkrótce spokój, radość i głęboka, obejmująca miłość stały się moim normalnym stanem. W nim wszystko zniknęło - ja, mój Guru, życie, które prowadziłem, świat wokół mnie. Pozostał tylko spokój i niezgłębiona cisza.
Cokolwiek napotkasz - idź dalej.
Zbyt wiele troszczysz się o przeszłość i przyszłość. Wszystko to wynika z twojej tęsknoty za kontynuowaniem, za ochroną siebie przed wyginięciem. I ponieważ chcesz trwać, chcesz, aby inni towarzyszyli ci, stąd twoja troska o ich przetrwanie. Ale to, co nazywasz przetrwaniem, to tylko przetrwanie snu.
Niezbyt ważne jest to, co się dzieje.
To nie właściwa rada wyzwala, ale działanie oparte na niej.
Oddziel się od wszystkiego, co czyni twój umysł niespokojnym. Zrzuć wszystko, co zakłóca jego spokój. Jeśli chcesz pokoju, zasługuj na niego. Będąc niewolnikiem swoich pragnień i lęków, zakłócasz pokój.
Zawsze są chwile, kiedy człowiek czuje się pusty i wyobcowany. Takie chwile są najbardziej pożądane, ponieważ oznaczają, że dusza zerwała swoje kotwice i płynie ku odległym miejscom. To jest oderwanie - kiedy stare się kończy, a nowe jeszcze nie nadeszło. Jeśli boisz się, stan ten może być niepokojący, ale naprawdę nie ma się czego bać. Pamiętaj o instrukcji: Cokolwiek napotkasz - idź dalej.
Wszystkie twoje pragnienia, cokolwiek by one nie były, są wyrazem twojego pragnienia szczęścia. Zasadniczo życzysz sobie dobrze.
Kara to tylko zalegalizowane przestępstwo. W społeczeństwie opartym na zapobieganiu, a nie odwetach, byłoby bardzo mało przestępstw. Nieliczne wyjątki będą traktowane medycznie, jako przypadki chorych umysłowo i cieleśnie.
Przenieś swoją uwagę z słów na ciszę, a usłyszysz.
Chwycij najważniejszą rzecz: że świat i jaźń są jednym i doskonałym. Tylko twoje nastawienie jest błędne i wymaga korekty.
Twoim pierwszym zadaniem jest dostrzec smutek w sobie i wokół siebie; twoim kolejnym zadaniem jest intensywnie pragnąć wyzwolenia. Sama intensywność pragnienia poprowadzi cię; nie potrzebujesz żadnego innego przewodnika.
Dopóki nie podejmiesz ogromnych wysiłków, nie przekonasz się, że wysiłek nie zaprowadzi cię do niczego. Ego jest tak pewne siebie, że dopóki nie zostanie całkowicie zniechęcone, nie zrezygnuje. Sama werbalna pewność nie wystarczy. Tylko twarde fakty mogą ukazać absolutną nicotność obrazu siebie.