Prawda sama triumfuje, nie fałsz.

Jesteś świadomością. Świadomość to inne imię dla ciebie. Ponieważ jesteś świadomością, nie musisz jej zdobywać ani pielęgnować. Wszystko, co musisz zrobić, to zrezygnować z bycia świadomym innych rzeczy, to znaczy tego, co nie jest Ja. Jeśli zrezygnujesz z bycia świadomym ich, pozostanie tylko czysta świadomość, a to jest Ja.

Ewangelia życia nie jest tylko dla wierzących: jest dla wszystkich. Kwestia życia oraz jego obrona i promowanie nie jest tylko troską chrześcijanina. Choć wiara daje specjalne światło i siłę, ta kwestia pojawia się w każdej ludzkiej świadomości, która szuka prawdy i troszczy się o przyszłość ludzkości. Życie z pewnością ma wartość świętą i religijną, ale ta wartość w żaden sposób nie jest troską tylko wierzących. Wartość, o którą chodzi, jest wartością, którą każdy człowiek może uchwycić w świetle rozumu; w ten sposób dotyczy to każdego.

To tylko wolność, która nigdy się nie zmienia, a tylko to, co niezmienne, jest wolne; ponieważ zmiana jest wytwarzana przez coś zewnętrznego w stosunku do rzeczy lub w niej samej, co jest silniejsze od otoczenia.

Mądrość zdobywasz przez cierpienie. Jesteś sam z Bogiem, kiedy jesteś chory, na cmentarzu lub w szpitalu. Wołasz do Boga, gdy cierpisz.

Szczęście własnego serca samo w sobie nie może zaspokoić duszy; trzeba starać się uwzględnić, jako niezbędne do własnego szczęścia, szczęście innych.

Kroczysz po ziemi jak we śnie. Nasz świat to sen w śnie; musisz zrozumieć, że znalezienie Boga jest jedynym celem, jedynym celem, dla którego tu jesteś. Istniejesz tylko dla Niego. Musisz Go znaleźć.

Sukces przychodzi, gdy ludzie działają razem; porażka zwykle zdarza się w pojedynkę.

Bez wątpienia to tylko Bóg stał się wszystkimi tymi przedmiotami, zarówno ożywionymi, jak i nieożywionymi, ale w względnym świecie wszystkie istoty działają i cierpią zgodnie ze swoim przeszłą Karmą i wrodzonymi tendencjami.

To On, który przejawia się jako materia i świadomość. Nie ma miejsca, gdzie Boga nie ma. W każdej cząstce, w każdym żyjącym stworzeniu On jest obecny.

Czy można zdobyć wiarę tylko przez studiowanie książek? Zbyt wiele czytania wprowadza zamieszanie. Mistrz zwykł mówić, że należy uczyć się z Pism, że tylko Bóg jest prawdziwy, a świat jest iluzją.

Jeśli będziesz traktować całe swoje życie tylko za pomocą logiki, skończysz w bałaganie.

Im więcej człowiek żyje samotnie nad rzeką lub na otwartej wsi, tym bardziej staje się jasne, że nic nie jest piękniejsze ani wielkie niż wykonywanie zwykłych obowiązków codziennego życia w sposób prosty i naturalny.

Skrzynia złotych monet lub gruby portfel z banknotami nie mają żadnego zastosowania dla rozbitka na tratwie.

Praca, oddzielona od oddania lub miłości Boga, jest bezsilna i nie może istnieć samodzielnie.

Poznaj Go, Purushę, który sam jest do poznania... tak aby śmierć nie mogła cię dotknąć.

Jedzenie, kąpiel, chodzenie do toalety, mówienie, myślenie i wiele innych czynności związanych z ciałem to wszystko praca. Jak to możliwe, że wykonanie jednej określonej czynności jest jedynie (uznawane za) pracę? Być cicho, to znaczy zawsze być zaangażowanym w pracę. Milczeć, to znaczy zawsze mówić.

Miłość jest podstawą, pięknem i spełnieniem życia. Jeśli zanurzymy się wystarczająco głęboko w siebie, odkryjemy, że jeden wątek uniwersalnej miłości łączy wszystkie istoty. Kiedy ta świadomość pojawi się w nas, zapanuje tylko pokój.

Jeśli istnieje coś poza Jaźnią, to czy jest powód do lęku? Kto widzi drugie? Najpierw ego pojawia się i postrzega obiekty jako zewnętrzne. Jeśli ego nie powstaje, istnieje tylko Jaźń i nie ma drugiego.

Moje dziecko, błogosławię cię z całego serca, abyś żył długo, osiągnął oddanie i cieszył się pokojem. Pokój to najważniejsza rzecz. Potrzebujesz tylko pokoju.

Pięknie jest być samemu. Bycie samemu nie oznacza bycia samotnym. Oznacza to, że umysł nie jest pod wpływem i skażony przez społeczeństwo.

Stało się dla mnie jasne w błysku iluminacji, że jedynym możliwym celem jest psychiatria. Tylko tutaj dwie prądy mojego zainteresowania mogłyby popłynąć razem i w jednym nurcie wykopać swoje własne łoże. Tutaj było pole empiryczne wspólne dla faktów biologicznych i duchowych, które wszędzie szukałem, a nigdzie nie znalazłem. Tutaj w końcu było miejsce, gdzie zderzenie natury i ducha stało się rzeczywistością.

Istnieje przeznaczenie, które czyni nas braćmi: nikt nie idzie swoją drogą sam, wszystko, co wysyłamy w życie innych, wraca do naszego. – Edwin Markham