Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wyższa siła prowadzi cię; bądź prowadzony przez nią. Ona wie, co robić i jak to zrobić.
Połóż swój ciężar u stóp Pana wszechświata, który zawsze zwycięża i realizuje wszystko. Pozostań zawsze stanowczy w sercu, w Transcendentalnym Absolucie. Bóg zna przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. On określi przyszłość dla ciebie i wykona pracę. To, co ma być zrobione, zostanie zrobione we właściwym czasie. Nie martw się. Pozostań w sercu i oddaj swoje działania Boskiemu.
Jnana nie jest dawana z zewnątrz ani przez inną osobę. Może być uświadomiona przez każdego w jego własnym Sercu. Jnana Guru każdego to tylko Najwyższe Ja, które zawsze objawia swoją własną prawdę w każdym Sercu przez świadomość istnienia „Jestem, jestem”. Udzielenie prawdziwej wiedzy przez niego to inicjacja w jnanę. Łaska Guru to tylko ta samoświadomość, która jest prawdziwą naturą człowieka. To wewnętrzna świadomość, dzięki której nieustannie objawia on swoje istnienie. To boskie upadesa zawsze dzieje się naturalnie w każdym.
Ty i ja jesteśmy tacy sami. To, co zrobiłem, jest z pewnością możliwe dla wszystkich. Jesteś teraz Jaźnią i nigdy nie będziesz czymś innym. Rzuć swoje zmartwienia na wiatr, zwróć się do wnętrza i znajdź Pokój.
Jaźń jest znana każdemu, ale niejasno. Zawsze istniejesz.
Medytacja stosuje hamulce na umysł.
Świat jest złudny, Tylko Brahman jest prawdziwy, Brahman jest światem.
Zamiast oddawać się jedynie spekulacjom, poświęć się tu i teraz poszukiwaniach Prawdy, która jest zawsze w tobie.
Jesteś świadkiem trzech ciał: fizycznego, subtelnego i przyczynowego oraz trzech czasów: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, a także tej pustki. W opowieści o dziesiątym człowieku, kiedy każdy z nich liczył i myślał, że jest tylko dziewięciu, każdy zapominał policzyć siebie, jest etap, kiedy myślą, że jeden brakuje, ale nie wiedzą, kto to jest; i to odpowiada pustce. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do pojęcia, że wszystko, co widzimy wokół nas, jest trwałe i że jesteśmy tym ciałem, że gdy wszystko to przestaje istnieć, wyobrażamy sobie i boimy się, że i my przestaliśmy istnieć.
Działania same w sobie nie tworzą więzów. Więzy to tylko fałszywe przekonanie, „Ja jestem działającym.”
Śledzenie siebie to proces i cel jednocześnie. „Jestem” jest celem i ostateczną rzeczywistością. Trzymanie się tego z wysiłkiem to samodzielne dochodzenie do prawdy. Kiedy stanie się to spontaniczne i naturalne, jest to realizacja.
Pokój jest wewnętrzną naturą człowieka. Jeśli znajdziesz go w sobie, znajdziesz go wszędzie.
Kiedy zwracamy umysł do wewnątrz, Bóg objawia się jako wewnętrzna świadomość.
Życia czynu nie trzeba porzucać. Jeśli będziesz medytować przez godzinę lub dwie codziennie, będziesz mógł kontynuować swoje obowiązki. Jeśli medytujesz w odpowiedni sposób, to strumień umysłu, który zostanie wzbudzony, będzie płynął nawet w trakcie twojej pracy.
Mistrz jest wewnątrz; medytacja ma na celu usunięcie ignorancji, że jest on tylko na zewnątrz. Jeśli jest obcym, którego oczekujesz, on również musi zniknąć. Jaki jest sens istnienia takiej przemijającej istoty? Jednak tak długo, jak myślisz, że jesteś oddzielony lub że jesteś ciałem, zewnętrzny mistrz jest również niezbędny i będzie się wydawać, że ma ciało. Gdy błędna identyfikacja siebie z ciałem ustanie, mistrz okaże się być nikim innym, jak tylko Jaźnią.
Całe nieszczęście pochodzi z ego. Z nim przychodzą wszystkie twoje problemy. Jeśli byś zaprzeczył ego i spalił je, ignorując, byłbyś wolny.
Celuj wysoko, celuj w najwyższy cel, a wszystkie niższe cele zostaną osiągnięte. To patrzenie w dół, na burzliwe morze różnic, sprawia, że toniesz. Patrz w górę, poza to i zobacz Jedną Chwalebną Rzeczywistość, a będziesz zbawiony.
Głęboko uczonym jest wiadomo, że umysł jest bezpośrednim wyrazem najwyższej wiedzy. Serce jest celem, do którego się zmierza. Najwyższy jest niczym innym jak sercem.
Jeśli podejdziesz do oceanu z filiżanką, możesz zabrać tylko filiżankę; jeśli podejdziesz z wiadrem, możesz zabrać wiadro.
Zawsze jesteśmy pokojem. Aby pozbyć się przekonania, że nie jesteśmy pokojem, to wszystko, czego potrzeba.
Jeśli ego wzrośnie, wszystko inne także wzrośnie; jeśli zniknie, wszystko inne także zniknie.
Nie ma większej tajemnicy niż ta, że wciąż szukamy rzeczywistości, chociaż w rzeczywistości jesteśmy rzeczywistością. Myślimy, że coś ukrywa rzeczywistość i że to trzeba zniszczyć, zanim rzeczywistość zostanie osiągnięta. Jakże to śmieszne! Nadchodzi dzień, kiedy będziesz się śmiał... ze wszystkich swoich wcześniejszych wysiłków. To, co będzie dniem, w którym się zaśmiejesz, jest już tutaj i teraz.
Jeśli będziesz trzymać to poczucie „Ja” wystarczająco długo i mocno, fałszywe „Ja” zniknie, zostawiając tylko nieprzerwaną świadomość prawdziwego, immanentnego „Ja”, samej świadomości.