Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Co do nakazu Apostoła Pawła, aby kobiety milczały w kościele? Nie opieraj się tylko na jednym tekście.
Po śmierci nosisz to, kim jesteś.
Jak to jest, Panie, że jesteśmy tchórzami we wszystkim, oprócz sprzeciwu wobec Ciebie?
Prawda cierpi, ale nigdy nie umiera.
Wszystkie trudności Kościoła, wszystkie zło na świecie mają swoje źródło w tym: że ludzie nie wnikają w prawdy Pisma Świętego z jasną i solidną wiedzą oraz poważnym rozważaniem.
Życie to noc spędzona w niewygodnej gospodzie.
Przyznając, że zawsze jesteśmy w obecności Boga, wydaje mi się jednak, że ci, którzy się modlą, są w Jego obecności w zupełnie innym sensie; widzą bowiem, że On na nich patrzy, podczas gdy inni mogą przez całe dni nie przypominać sobie, że Bóg ich widzi.
Poważnie rozważ, jak szybko ludzie się zmieniają i jak mało można im ufać; trzymaj się Boga, który się nie zmienia.
Jak przyjaźni byliby wszyscy ludzie, gdyby nie zwracano uwagi na honor i pieniądze! Wierzę, że byłoby to lekarstwem na wszystko.
Przed modlitwą postaraj się uświadomić sobie, w czyjej obecności stajesz i do kogo zamierzasz się zwrócić, pamiętając, kogo adresujesz. Gdyby nasze życie trwało tysiąc razy dłużej, niż trwa, nigdy nie zrozumielibyśmy w pełni, jak powinniśmy się zachowywać wobec Boga, przed którym drżą nawet Aniołowie, który może wszystko, co chce, i dla którego życzenie oznacza spełnienie.
Nigdy nie nauczymy się poznawać siebie, jeśli nie będziemy dążyć do poznania Boga; bo patrząc na Jego wielkość, dostrzegamy naszą małość; Jego czystość ukazuje nam nasze brudności, a medytując o Jego pokorze, odkrywamy, jak bardzo daleko jesteśmy od bycia pokornymi.
Nie wyobrażaj sobie, że gdybyś miał dużo czasu, spędzałbyś go więcej na modlitwie. Pozbądź się tej myśli; dobrze spędzany czas nie jest przeszkodą dla modlitwy.
Jeśli posadzimy kwiat lub krzew i będziemy go podlewać codziennie, urośnie na tyle wysoko, że z czasem będziemy potrzebować łopaty i motyki, by go wykopać. Tak samo jest, myślę, gdy codziennie popełniamy jakąś winę, choćby małą, i nie leczymy się z niej.
Pragnij zobaczyć Boga, bój się Go stracić, i ciesz się wszystkim, co może do Niego prowadzić. Jeśli będziesz postępować w ten sposób, zawsze będziesz żył w wielkim pokoju.
Prawdziwa miłość rośnie przez ofiarę, a im bardziej dusza odrzuca naturalne zadowolenie, tym silniejsza i bardziej oderwana staje się jej czułość.
Modlitwa jest aktem miłości. Słowa nie są potrzebne.
Nie należy myśleć, że osoba cierpiąca się nie modli. Ofiarowuje swoje cierpienia Bogu i często modli się bardziej prawdziwie niż ktoś, kto odchodzi na bok, medytuje, a po kilku łzach myśli, że to modlitwa.
Uspokój się w samotności, a znajdziesz Boga w sobie.
Pozostaje uczucie, że Bóg także jest w drodze.
Nasze dusze mogą stracić swój spokój, a nawet zakłócić spokój innych ludzi, jeśli będziemy zawsze krytykować drobne czyny – które często wcale nie są rzeczywistymi wadami, lecz my błędnie je interpretujemy przez naszą ignorancję ich motywów.
Kto ma Boga, temu niczego nie brakuje. Bóg wystarcza.
Im bliżej Boga, tym prostszy się stajesz.
Święci radowali się z ran i prześladowań, ponieważ przez ich przebaczenie mieli coś, co mogli ofiarować Bogu, kiedy się do Niego modlili.