Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wciąż weryfikujemy niektóre tłumaczenia.
Dziękujemy za wyrozumiałość.
Wiedza o sobie prowadzi do zdumienia, a zdumienie do ciekawości i badania, dzięki czemu nic nie interesuje ludzi bardziej niż ludzie, nawet jeśli chodzi tylko o ich własną osobę.
Więc relacja "ja" do "innego" to całkowite zrozumienie, że kochać siebie jest niemożliwe bez kochania wszystkiego, co definiowane jest jako не-себя.
LSD jest po prostu instrumentem badawczym, jak mikroskop lub teleskop, z tą różnicą, że ten jest w tobie, a nie na zewnątrz ciebie.
W filozofii hinduskiej cała kreacja jest uważana za Vishnu Lila, zabawę Wisznu. Lila oznacza taniec lub zabawę. Również w filozofii hinduskiej świat nazywa się iluzją; a w łacinie korzeń słowa iluzja to ludere, bawić się.
Kiedy patrzysz oczami na naturę dziejącą się na zewnątrz... Patrzysz na siebie.
Wydaje się, że specjalną cechą ludzi jest to, że reflektują: myślą o myśleniu i wiedzą, że wiedzą. To, jak inne systemy sprzężenia zwrotnego, może prowadzić do błędnych kół i zamieszania, jeśli nie jest odpowiednio zarządzane, ale samoświadomość sprawia, że ludzkie doświadczenie staje się rezonujące. Przekazuje to jednoczesne "echo" wszystkiego, co myślimy i czujemy, jak pudło skrzypiec rezonuje dźwiękiem strun. Dodaje głębi i objętości temu, co w przeciwnym razie byłoby płytkie i płaskie.
Zapomnieliśmy, że myśli i słowa są konwencjami, i że fatalne jest traktowanie konwencji zbyt poważnie. Konwencja to społeczna wygoda, jak na przykład pieniądze... ale absurdalne jest traktowanie pieniędzy zbyt poważnie, mylenie ich z prawdziwym bogactwem... W podobny sposób myśli, idee i słowa są "monetami" dla prawdziwych rzeczy.
Zwykle traktujemy siebie jako marionetki przeszłości, pchane przez coś, co zawsze jest za nami.
Spróbuj wyobrazić sobie, co to będzie, gdy zaśniesz i nigdy się nie obudzisz... teraz spróbuj wyobrazić sobie, co to było, obudzić się, nie zasypiając nigdy.
Jak mętna woda najlepiej się klaruje, gdy ją zostawimy w spokoju, można by argumentować, że ci, którzy siedzą cicho i nic nie robią, robią jedną z najlepszych możliwych wkładów w świat w zamieszaniu.
Interesujące jest to, że Hindusi, mówiąc o stworzeniu wszechświata, nie nazywają tego dziełem Boga, nazywają to zabawą Boga, Vishnu lila, lila oznacza zabawę. I patrzą na całe manifestowanie się wszystkich wszechświatów jak na zabawę, jak na sport, jak na rodzaj tańca — lila być może jest nieco związana z naszym słowem "lilt".
Żadna praca ani miłość nie rozwiną się z poczucia winy, strachu ani pustki serca, podobnie jak żadne ważne plany na przyszłość nie mogą być stworzone przez tych, którzy nie potrafią żyć teraz.
Brak miłości do roślinnego, subtelnego, chtonijskiego, pogańskiego i seksownego aspektu świata oznacza śmierć.
Wyjście ze swojego umysłu przynajmniej raz dziennie jest niezwykle ważne. Wychodząc ze swojego umysłu, wracasz do swoich zmysłów.
Życie istnieje tylko w tej chwili, a w tej chwili jest nieskończone i wieczne, ponieważ obecny moment jest nieskończenie mały; zanim zdążymy go zmierzyć, już minął, a jednak istnieje wiecznie.
A postawa wiary jest całkowitym przeciwieństwem trzymania się wierzeń, trzymania się.
Chińskie słowo Li może być rozumiane jako porządek organiczny, w odróżnieniu od porządku mechanicznego lub prawnego, które oba są dosłowne. Li to asymetryczny, nierównomierny i nieregularny porządek, który znajdujemy w wzorcach poruszającej się wody, kształtach drzew i chmur, kryształkach szronu na szybie lub rozsypanych kamykach na plaży.
W Zenie ubóstwo jest dobrowolne i uznawane raczej nie za ubóstwo, a za prostotę, wolność, brak bałaganu.
Jednak, jak zauważył Douglas E Harding, mamy tendencję do myślenia o tej planecie jako o kamieniu pełnym życia, co jest równie absurdalne, jak myślenie o ludzkim ciele jako o szkieletowej komórce. Z pewnością wszystkie formy życia, w tym człowiek, muszą być rozumiane jako "symptomy" ziemi, układu słonecznego i galaktyki, w takim przypadku nie możemy uciec od wniosku, że galaktyka jest inteligentna.
Widzimy to, w co wierzymy, a nie to, co widzimy.
Wiara, jak używam tego słowa tutaj, to naleganie, że prawda jest tym, czym człowiek chciałby, aby była. Wierzący otworzy umysł na prawdę, pod warunkiem, że będzie ona pasować do jego uprzednich przekonań i życzeń. Wiara natomiast to nieograniczone otwarcie umysłu na prawdę, niezależnie od tego, czym się ona okaże. Wiara nie ma uprzedzeń; to skok w nieznane. Wiara trzyma się, ale wiara puszcza.
Oświecenie lub przebudzenie nie jest tworzeniem nowego stanu rzeczy, ale rozpoznaniem tego, co już jest.
Nie "wchodzimy" do tego świata; wychodzimy z niego, jak liście z drzewa.